Archiwum 17 maja 2019


Phar Lap
Autor: julkaberndt | Kategorie: konie wyścigowe 
17 maja 2019, 19:47

   Duży, kasztanowaty wałach był synem Night Raid i Entreaty. Przyszedł na świat niedaleko Timaru na Wyspie Południowej. Imię Phar Lap oznacza „sky flash”, czyli „błysk nieba”. Mówiono też na niego „Cudowny Koń”, „Red Terror”, „Bobby” i „Big Red”. Określano go także końskim cudem Australii. W swoim pierwszym wyścigu ukończył bieg jako ostatni, a w kolejnych trzech był poza podium. Swój pierwszy wyścig wygrał 27 kwietnia 1929 roku w Maiden Juvenile Handicap. Dosiadł go Jack Baker. Przez kolejne parę miesięcy nie ścigał się, jednak gdy wrócił na tor, zrobił duże postępy. We wrześniu 1929 roku zajął drugie miejsce w Chelmsford Stakes. Po tej gonitwie ludzie zaczęli darzyć go większym szacunkiem. Tydzień później z przewagą 3 długości wygrał Rosehill Guineas. W tym samym roku wygrał m.in. Victoria Derby, AJC Derby oraz Craven Plate (gonitwę tę wygrał także w 1930 i 1931 roku).

Phar Lap zdobywał coraz więcej osiągnięć, co nie wszystkim się podobało. 1 listopada 1930 roku ktoś strzelał do niego po ukończeniu treningu. Zamach na życie konia był jednak nieudany i następnego dnia wygrał Melbourne Stakes. Trzy dni później zwyciężył w Melborune Cup – jednej z najbardziej prestiżowych gonitw w Australii. Rok później również wziął udział w Melbourne Cup, ale zajął drugie miejsce. W czasie gonitwy niósł ciężar aż 68 kilogramów. W 1932 wygrał Agua Caliente Handicap w Tijuana w Meksyku.

Wydawało się, że kariera światowa stoi przed nim otworem, a tymczasem kilka dni po swoim zwycięstwie na meksykańskim torze bohater australijski już nie żył. Choroba Phar Lapa była bardzo tajemnicza – głośno mówiło się o zemście mafii, spisku, zamachu. Faktem jest, że sekcja nie wykazała śladów żadnej trucizny, jednak wielbiciele Phar Lapa nadal wierzą w zamach na jego życie. W 2000 roku wysunięto już tezę, że przyczyną śmierci wybitnego Phar Lapa było zakażenie bateryjne. Nadal pojawiają się nowe badania dowodzące obecności śladowych ilości arszeniku w jego ciele, a sama śmierć pozostaje niewyjaśniona. 

   W chwili swej śmierci Phar Lap był trzecim najlepszym koniem wyścigowym świata. Australijczycy uczcili go stawiając pomnik naturalnej wielkości w Melbourne. Historię narodowego bohatera Australii  opowiada piękny i wzruszający film z 1983 roku.